Poznajcie historię Róży, 15-letniej klaczy rasy wielkopolskiej, której właścicielka dzieli się swoją drogą do zdrowia. Przez ostatnie miesiące Róża zmagała się z częstymi kolkami, a po badaniach okazało się, że ma wrzody w dwunastnicy. Tradycyjne leczenie okazało się bardzo kosztowne, więc właścicielka postanowiła spróbować alternatywy w postaci naszego produktu Hempqualizer. Czy było warto?
Koń którego dotyczy leczenie hempqualizerem zwie się Róża. Jest to klacz, mająca 15 lat, rasy wielkopolskiej. W przeciągu ostatnich miesięcy bardzo często miewała kolki, po wykonaniu gastroskopii przez mojego lekarza weterynarii okazało się, że ma ona wrzody w drugiej części żołądka czyli na dwunastnicy. Nie są to wrzody krwawiące, mimo wszystko były widoczne. Weterynarz od razu zaproponował mi pasty z dodatkiem omeprazolu, których miesięczny koszt zwalił mnie z nóg. Tydzień czasu stosowania tych past przyniósł oczekiwany efekt- brak kolek, brak bólu brzucha, mimo wszystko ze względu na brak możliwości utrzymania takiego konia na pastach z omeprazolem, zrezygnowałam. Moja Pani Kowal która do mnie przyjeżdża zaproponowała mi żebym spróbowała właśnie waszego produktu. Na początku byłam sceptycznie nastawiona, myślałam ze będę musiała wrócić do past zaleconych przez lekarza weterynarii, ale mimo wszystko spróbowałam i szczerze jestem naprawdę bardzo zaskoczona. Wprowadzenie diety, plus bazowanie na produkcie jakim jest hempqualizer przyniosło oczekiwane efekty. Zauważyłam jednak, że należy podawać go zawsze o tej samej porze- moje konie dostają jeść o godzinie 5:30, ze względu na to że jadę do pracy na godzinę 7. Dzisiaj w dzień wolny, dostały jeść trochę później, również został później podany hempqualizer- klacz zaczęła się zle czuć, zaczęła pokazywać zęby, myślałam ze jedyną możliwością będzie podanie lekow rozkurczowych ale się myliłam. Podałam jej hempqualizer i czekałam na zamierzony efekt i ku mojemu zdziwieniu naprawdę zadziałał bardzo szybko, klacz wróciła do ,,ustawień fabrycznych”😅. Bazujemy dodatkowo na gastrogelu, oczywiście podaje go o innej porze dnia a żeby wspomóc wątrobę Miele jej ostropest plamisty. Jest ona przeniesiona na pasze dla koni wrzodowych i koni z problemami trawiennymi. Jestem naprawdę bardzo zadowolona, dodatkowo dostaje ona zioła z NaturaSanat- interwencja, ukojenie, na wrzody- działanie tego wszystkiego wspólnie przewyzszylo moje oczekiwane efekty.
Comentarios